kiedyś ubrano mnie w poezję
wpleciono we włosy melancholię
owiano twarz niewidzialnymi światełkami
zakwitłam
na łące pełnej barw
któż powiedział
że najpiękniejszy ze mnie kwiat?
...
kwitnieję
obumieram
i znów kwitnieję
...
10.02.2011
JRŻ
na zdj. Sandra Lewandowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz