mówią mi o pięknych płaszczyznach
nie wierzę w nie
mówią mi o porankach świetlistych
nie chcę już ich!
przestań Człowieku
zaciskać pętlę na mej szyi
brak mi powietrza
brak siebie
zgniatam ostatnie nadzieje
mgłą otulona
ciemnością zasłoniona
wyrwano mi oczy
jestem
umierającym nikim
spalę poplamione łzami fotografie
wyrzucę wszystkie przesuszone kwiaty
lustro spadło
potłukło się
...niewidzialnam
nieobecnam
zastygnę
zostawię krwawiące dłonie
połamane rozmyślania
wyblaknie me istnienie
nie płacz
nie warto klękać nad umarłym kwiatem
nie warto słuchać mych słów poplątanych
nie warto siadać ze mną przy stole
bo zgniłam
---
krzyczą ludzie
serca łamią
po cuż?
nie warto już
bo mnie nie ma
25 maj 2010
wtorek, 25 maja 2010
niedziela, 16 maja 2010
***
...zapomniałam że byłam
że istniałam
że świat był u mych stóp
nie tańczą mi w głowie motyle
udusiły się od tego zmącenia
---
kiedyś mogłam zobaczyc
umarłego człowieka leżącego na podłodze
nie miałam odwagi
poczułam tylko
jak coś dusi mi szyję
On odszedł
nie potrafił kochac
zagubiony
poszedł tam gdzie zawsze ciemnośc
...idę do Ciebie
może tam dasz mi miłośc
---
ostatnie słońca twarze
ostatnie białe tulipany
ostatnie cierpienia
ostatni odepchnięty dotyk
z papieru
z wyblakłych chwil
z potrzeb
z łez
z czekania
z tęsknoty
z gasnącego światła
jestem
byłam
---
lodowatą mnie zobaczysz
białe palce
białe lico
zamknięte oczy
poszybuję
w górę
po wieki
---
Ona
Ja
Jej
Mnie
nie ma.
pamiętaj o konwaliach i kaczeńcach***
---
tonę
16.05.2010
że istniałam
że świat był u mych stóp
nie tańczą mi w głowie motyle
udusiły się od tego zmącenia
---
kiedyś mogłam zobaczyc
umarłego człowieka leżącego na podłodze
nie miałam odwagi
poczułam tylko
jak coś dusi mi szyję
On odszedł
nie potrafił kochac
zagubiony
poszedł tam gdzie zawsze ciemnośc
...idę do Ciebie
może tam dasz mi miłośc
---
ostatnie słońca twarze
ostatnie białe tulipany
ostatnie cierpienia
ostatni odepchnięty dotyk
z papieru
z wyblakłych chwil
z potrzeb
z łez
z czekania
z tęsknoty
z gasnącego światła
jestem
byłam
---
lodowatą mnie zobaczysz
białe palce
białe lico
zamknięte oczy
poszybuję
w górę
po wieki
---
Ona
Ja
Jej
Mnie
nie ma.
pamiętaj o konwaliach i kaczeńcach***
---
tonę
16.05.2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)