poniedziałek, 31 grudnia 2012
Tosieńka***
Przybyłam do "zaczarowango domku" pachnącgo cynamonem i pomarańczami. Zobaczyłam najpiękniejszą choineczkę zapełnioną cudownmi ozdobami: pinokio, koniki, aniołki...Powitano mnie gorącą herbatką o smaku dojrzałych owoców żurawiny. Wybór ubrania dla malutkiej Tośki i do dzieła. Mój Amadeuszek zasnął także mogliśmy zacząć zdjęciowanie. Pstryk pstryk...jeden i drugi uśmiech Tosieńki. Niestety sesja szybko została przerwana przez płacz mego synka. Dzieci zaczęły grymasić. Modelka się rozkojarzyła. Później to już tylko zabawy były w ich maleńkich główkach. Mimo wszystko uważam dzień za udany. Piękne kadry z siemiomiesięczniakiem przedstawiam wyżej.
Fotografia dziecięca to nie lada wyzwanie. Trzeba dużo cierpliwości i szybko zatrzymywać chwile. Każdy moment jest ulotny. Warto udokumentować Nasze pociechy, które zmieniają się tak szybko. To wspaniała pamiątka na całe życie.
To ostatnie godziny starego roku. Życzę wszystkim wspaniałch dni w Nowym Roku, by każda sekunda była przepełniona uśmiechami i zaczarowanymi chwilami. A moje postanowienie- rozwijać swoją pasję przede wszystkim, otwierać się na nowe wyzwania, kochać to co piękne i tworzyć.
Ziścić swoje marzenia i gnać to przodu mimo przeciwieństw losu.***
Do zobaczenia w 2013 roku!
Joanna "Żyrafa" Wichlińska
środa, 19 grudnia 2012
czwartek, 9 sierpnia 2012
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
wtorek, 20 marca 2012
***
ukołysz mnie
swoim łagodnym spojrzeniem
zespol wnętrza
spleć ramieniem swym
moje kruche ciało
... otul każdą łzę
która rzeźbi
niczym cierń
me zatroskanie
bądź
bądź...
JWŻ
20.03.2012
swoim łagodnym spojrzeniem
zespol wnętrza
spleć ramieniem swym
moje kruche ciało
... otul każdą łzę
która rzeźbi
niczym cierń
me zatroskanie
bądź
bądź...
JWŻ
20.03.2012
***
Kto dał mi tą wrażliwość, że czasami nie mam sił...by malować dni na twardym płótnie. Kto wlepił melancholię?rozlał ją bezszelestnie po każdej krawędzi mego umysłu. Kto z kruchej porcelany stworzył moje palce?czasami tak zimne, że nie wiem czy potrafię jeszczę uchwycić w nich to co piękne. Kto wrzuca słowa w mój krzyk o spokój? Przewraca stronice dni...szybko szybko szybko...czasami zgniata by rzucać nimi w odległy kąt. Kto zasłania mi twarz? nieznanymi chaosami...przewracając każde spruchniałe wilgotne drzewo. Kto farbuje usta me purpurą? suche wargi modlą się o złocone słońca. Czy ciągle ta sama? niedostępna...
Joanna Wichlińska
20.03.2012
Joanna Wichlińska
20.03.2012
niedziela, 11 marca 2012
niedziela, 19 lutego 2012
Amadeusz***
Etykiety:
Amadeusz,
dziecko,
fotografia noworodkowa,
giraffe17,
joanna wichlińska,
noworodki
sobota, 18 lutego 2012
Cud***
Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła
Co dzień uczymy się kochać
dzięki małym uśmiechom
... dzięki delikatnym uściskom
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła
Co dzień uczymy się kochać
dzięki małym uśmiechom
... dzięki delikatnym uściskom
Etykiety:
dziecko,
fotografia noworodkowa,
giraffe17,
joanna wichlińska,
noworodki
czwartek, 2 lutego 2012
***
bo Twoje dłonie mnie uwiodły
rozpamiętuję ten dzień do dzisiaj
wpęłznąłeś pod me paznokcie
zacząłeś biegać po powłokach
mej piegowatej twarzy
...
stałam się po raz kolejny
dziewczynką w niebieskiej sukience
kochającą dmuchawce i słońca źrenice
stojącą nad brzegami turkusowych jezior
wpatrującą się w...
magiczne obrazy
zostań
zostań
"Zostanę"-rzekł
muskając swemi ustami
mą promienistą skórę
i tak naturalnie objął
jak gdyby pierwszy raz
codziennie tworzymy swoje
niedostępne krainy
---
tekst J.W.Ż***
2.02.2012
rozpamiętuję ten dzień do dzisiaj
wpęłznąłeś pod me paznokcie
zacząłeś biegać po powłokach
mej piegowatej twarzy
...
stałam się po raz kolejny
dziewczynką w niebieskiej sukience
kochającą dmuchawce i słońca źrenice
stojącą nad brzegami turkusowych jezior
wpatrującą się w...
magiczne obrazy
zostań
zostań
"Zostanę"-rzekł
muskając swemi ustami
mą promienistą skórę
i tak naturalnie objął
jak gdyby pierwszy raz
codziennie tworzymy swoje
niedostępne krainy
---
tekst J.W.Ż***
2.02.2012
środa, 1 lutego 2012
***
Dla kogo sie jest
I kim sie jest dla tego kogos
Czasami tylko niknacym szeptem
Ktory szybko zanika
... Blednie gdzies w nieksztaltnych przestrzeniach
Czasami tylko niewidzialna figurka
Jeden niepozorny ruch
By stluc oczy i kruche dlonie
(...)
JW***
1.02.2012
I kim sie jest dla tego kogos
Czasami tylko niknacym szeptem
Ktory szybko zanika
... Blednie gdzies w nieksztaltnych przestrzeniach
Czasami tylko niewidzialna figurka
Jeden niepozorny ruch
By stluc oczy i kruche dlonie
(...)
JW***
1.02.2012
wtorek, 10 stycznia 2012
***
Chyba trzeba zaczac uciekac
Przed normalnoscia
By nie stac sie
Rozpoznawalnym drzewem
Znajomym usmiechem
... Gama dzwiekow
Wczesniej juz po stokroc zagranych
Narysuje sobie tecze
Pobazgrze na kartkach papieru
Potancze wsrod swiatel jasnawych
Ty staniesz przede mna
By szybko wejsc
W niebieskie oczy me
By juz tam zostac
Otulac sie rozkwitami
Bede trudnym szelestem
Pieknoscia powleczona
Jestem by
Wtapiac sie
Tylko w slonca promyki
Zagniezdzac sie na najwyzszych krzewach
Stawac sie...
10.01.2012
J...***
Przed normalnoscia
By nie stac sie
Rozpoznawalnym drzewem
Znajomym usmiechem
... Gama dzwiekow
Wczesniej juz po stokroc zagranych
Narysuje sobie tecze
Pobazgrze na kartkach papieru
Potancze wsrod swiatel jasnawych
Ty staniesz przede mna
By szybko wejsc
W niebieskie oczy me
By juz tam zostac
Otulac sie rozkwitami
Bede trudnym szelestem
Pieknoscia powleczona
Jestem by
Wtapiac sie
Tylko w slonca promyki
Zagniezdzac sie na najwyzszych krzewach
Stawac sie...
10.01.2012
J...***
Etykiety:
giraffe17,
joanna radziejewska,
joanna wichlińska,
myśli,
wiersz
Subskrybuj:
Posty (Atom)