będzie to słów kilka
o drzewie co spada zbyt nisko
o tym jak wezbrane morza topią
ostatnie nadzieje
o wyrzuconych jestem
... ... byłam
jestem
lecz inna
bardziej konwaliją na wiosennym przedświcie
bardziej promykiem w Twech oczach
i otwartą drogą
na nowe
stąpanie...
JRŻ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz