niedziela, 22 grudnia 2013

Atelier na poddaszu u Żyrafy

 
 Z kończącym się rokiem 2013 zaistniały pewne zmiany. W moim domowym zaciszu stworzyłam Atelier, w którym będę tworzyć dla Was zaczarowane fotografie. To dopiero początek. Małe zmiany przestrzenne i jeszcze dużo pracy by to miejsce w każdym calu było zaczarowane. Ale już Was mogę zaprosić na sesje w moim magicznym klimacie.
Przy okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia i zbliżającego się Nowego roku 2014 życzę Wam moi Drodzy przede wszystkim spełniania marzeń, dużo ciepłych chwil, pełnych miłości i radowania, uszczęśliwiania bliskich bo to chyba jest kwintesenją tych cudownych dni. Każdy Nowy Rok jest początkiem jakiegoś początku. Moje plany są przeogromne. Jak starczy mi sił i wytrwałości dotrę do celu. Już jestem na dobrej drodze i cieszy mnie to bardzo.
 Przedstawiam Wam moje pierwsze fotografiki poczynione w moim Atelier na poddaszu. Na zdjęciach oczywiście mój kochany synek Amadeuszek, który daje mi najwięcej nadziei, że to co robię ma sens. Niebawe więcej kadrów w okresie świąteczno-noworcznym:)
Wkrótce uzupełnienie bloga o fotografie, które jeszcze nie ucieszyły Waszego oka, a czekają na aktualizacje. Zamykając udany rok 2013 rozpoczynam nowe projekty i wyzwania. Tymczasem zapraszam również do zaglądniecia na mój fanpage https://www.facebook.com/fotografiaZdusza, na którym znajdziecie zdjęcia niepublikowane tutaj na blogu.

pozdrawiam Was cieplutko
Joanna Wichlińska
Fotografia z duszą

Zarzymuję magiczne chwile
zapraszam na zaczarowane sesje:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz