tak lekko
ubyć z zapachu
z barwy
po prostu
pod głowę ramię
i zasnąć
wiatr nie obudzi
pszczoła
ciemnymi skrzydłami nie ugłaszcze
ziemi
oddać siebie
tak bardzo
że już niczym nie zostać
i nigdzie
H.Poświatowska
---
...bo kiedy jej
ostatni zapach
uleci w górę
kiedy w bezwonności
ona zamknie oczy
Ciebie człowieku już nie będzie obok
Ona odejdzie w koszmarnej ciszy
załamiesz ręce
zamkniesz swoje myśli
zatrzymasz się...
w bezruchu
udławisz się
zapachem jej gnijącego ciała
to będą
wszystkie jej tęsknoty
nidoścignione chwile
niedotknięte szczęścia
...jej usta wysuszone
pocałujesz ostatni raz.
Ona
niepotrzebny przedmiot.
fot. Aleksandra Jędrzejewska
tekst&model : Żyrafa JR
16.01.2010.
---
Oni nie czują zapachu wiosen
Oni nie muszą już kochać
Oni w ciemnościach błądzą
Oni już nie zastanawiają się
uśpieni
czekają aż niebiosa się otworzą
tekst: Joanna Radziejewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz